Znowu mamy dość charakterystyczną porę roku, czyli lipcopad, dlatego jest to najlepszy czas na zrobienie krótkiego remanentu skalnego, a kilka ciekawych przejść jeszcze nie znalazło się na stronach Brytana.
Przede wszystkim świetną formę wciąż pożytkuje Grzegorz Sowa. Ulubiony kierunek Grześka to wciąż południe i Demianowska Dolina na Słowacji, gdzie wszedł już w niezłą komitywę z lokalsami. W ostatnim czasie Grzegorz przeszedł w dolinie drogę Jim 10/10+ RP, ale przede wszystkim bardzo wymagający pasaż VyPi 11- RP w sektorze Sina, który jest najtrudniejszą drogą w całej dolinie! Jak tak dalej pójdzie to Grzegorz nie będzie się miał po czym w Demianowskiej wspinać!Gratulacje!
(trz)