W sobotę Marcin Tomaszewski na swoim profilu fb umieścił kolejną porcję wiadomości ze ściany Trolli. Pokonali już trudności drogi i do szczytu zostało im kilka prostych wyciągów, zresztą oddajmy głos Marcinowi i Reganowi:
Dzisiaj dotarliśmy do grani wyjściowej doprowadzającej na szczyt. W tym miejscu łączymy się z drogą francuską. Linia naszej drogi przebiega tak jak zaplanowaliśmy Do szczytu pozostało nam kilka wyciągów o trudnościach III- IV. Ze względu na zapowiadany dzisiaj huragan 120 km/h atak szczytowy planujemy prawdopodobnie w poniedziałek po jego ustąpieniu. Tymczasem wzmacniamy naszego portala i podwiązujemy niedopasowany namiot. Z góry spadną na nas tony śniegu wiec będzie wesoło. Północna ściana Trolli jest jedyna w swoim rodzaju, daje nam szkołę i zadziwia na każdym kolejnym kroku. Tutaj zimą nic nie jest proste więc trzymajcie za nas kciuki!
źródło: profil FB Marcina Tomaszewskiego