O pierwsze zimowe wejście na Nanga Parbat wciąż walczą 4 zespoły. W tej chwili trwa zapowiadane okno pogodowe. Dziś i jutro wiatr powinien znacząco zelżeć, co umożliwi zespołom działanie na Nandze. Jednak według prognoz w przyszłym tygodniu zacznie mocno wiać – nawet do 200km/h. Przedstawiamy aktualne informacje o każdym z zespołów:
Nanga Dream
Wyprawa jako jedyna działa na południowej ścianie. Według wskazań ich SPOTA Paweł Dunaj osiągnął wysokość 6650m n.p.m. co pozwala nam sądzić, że założony został obóz trzeci, ponieważ zazwyczaj właśnie na 6600 stawia się C3.
Nanga Dream i planowane obozy. Zespół w tej chwili przebywa na wysokości ok. 6600
Alex Txikon, Ali Sadpara, Daniele Nardi
Wygląda na to, że Daniele Nardi doszedł do siebie po wypadku. Cała trójka postanowiła spróbować wykorzystać zapowiadane, dwudniowe okno pogodowe i kontynuować pracę nad poręczowaniem drogi Kinshofera. Wcześniej udało im się zaporęczować teren do wysokości ok 6500 metrów (200m poniżej planowanego C3).
Daniele Nardi na sankach fot. arch: D.Nardi
Simone Moro, Tamara Lunger
Niespiesznie działa zespół Moro, Lunger. Wczoraj wrócili do bazy z C2 i planują wyjście dopiero za jakiś czas. Według prognoz za 2 dni wiatr mocno przybierze na sile, więc zespół oczekiwać będzie na kolejne okno pogodowe.
Tomek Mackiewicz i Elisabeth Revol
Ta dwójka wciąż w górze – znajdują się w obozie 2. Prawdopodobnie chcą skorzystać z obecnego okna i dotrzeć do obozu trzeciego. Wygląda na to, że jest to przygotowanie do ataku szczytowego. W zeszłym roku ta dwójka dotarła do 7800.
Elisabeth Revol
źródło: FB, rai uno